Do napisania tego postu zainspirowała mnie Patrycja, z którą ostatnio rozmawiałam a mamy się lada dzień spotkać. Poznałyśmy się na obozie biegowym w Portugalii w 2015 roku. Pamiętam, że oprócz tego, że nie odpuszczała nam na treningach, dużo gadała…
Co sprawiło, że “Biegacz” czytałam w każdym możliwym miejscu? Niby historia jakich wile, kolejna biografia biegacza, ale ta książka ma coś w sobie…Opowiada historie zwykłego chłopaka, który sięga dna i podnosi się dzięki bieganiu. Narkotyki, alkohol, kłamstwa – to…
Jedno zdjęcie 3 lata temu, a tak namieszało mi w głowie. Hawaje były od lat na mojej liście marzeń. Zawsze za daleko, za drogo, inne cele. Kiedy Mateusz Jasiński zamieścił to zdjęcie, przepadłam. Wiedziałam, że nie mam co odkładać…
Znacie na pewno powiedzenie “miłość od pierwszego wejrzenia”. Tak było ze mną, kiedy otworzyłam pudełko z nowymi butami od New Balance – Vazee Pace V2 Ten kolor! Marzyłam, żeby już mieć je na nogach i sprawdzić jak się zachowują…
Miesiąc temu odstałam do testów odzież firmy DOBSOM do testów: leginsy, bluzę i rękawiczki. Dziś mogę napisać już o nich coś więcej. Dobsom to szwedzka firma, która na rynku jest od 1986 roku. Produkują odzież najwyższej jakości nie…
Nie tak miało być. Miało być szybko, fajnie, w błocie, ale z dobrym wynikiem na mecie. Za to przekonałam się co to jest walka, żeby zmieścić się w limicie i… nie zdążyć… Na Łemko wybrałam się w piątek po…
Ehhh..Głupia ja…Zeszłoroczny Silesia Marathon trochę mnie sponiewierał górkami, ale zarówno z wyniku jaki i miejsca byłam bardzo zadowolona. 3:18 na niełatwej trasie…No dumna byłam. Zostałam ambasadorem tegorocznej edycji Silesia Marathon, ale wiedziałam, że w tym roku nie dam rady…
Ostatnio dość często jestem w podróży… Krynica, Kielce, Iłża, lada dzień ruszam do Katowic a za ciut więcej jak tydzień lecę na Kretę, to Expo, to do pracy – wszędzie ciągam mój kubek T-READY od termokubki, ale postanowiłam zerknąć…
Iłża. Miasto w południowej części województwa mazowieckiego. 30km od Radomia i na trasie w Bieszczady. Mojej trasie. Dużo słyszałam o zamku w Iłży i przepysznych lodach, ale nigdy nie było czasu żeby się zatrzymać i sprawdzić. Aż do czasu…
Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że kolekcjonuje kubki. Ale nie zwyczajne, ale „starbucksowe”. To taka moja miłość zaszczepiona lata temu podczas pierwszego pobytu w USA. Teraz, kiedy dzięki bieganiu więcej podróżuje, moja kolekcja znacznie się powiększyła. Kilka dostałam też…